Wykorzystaj neuromarketing w sprzedaży swoich produktów

W Polsce nazywana NEW ERA – za granicą już od dłuższego czasu wykorzystywane z powodzeniem, a nawet modyfikowane i dostosowywane do najnowszych trendów.

Zapewne jesteś w stanie sobie przypomnieć pewne momenty z Twojego życia, które wywołały radość na Twojej twarzy. Spotkanie z bliskimi, rodzinne wydarzenie, urodziny i to uczucie, gdy widzisz wzruszenie w oczach bliskiej osoby, gdy składasz najszczersze życzenia, obdarowujesz prezentem, o którym zawsze marzyła ta osoba. Każdy uwielbia być doceniany… to przyjemne uczucie towarzyszy Tobie przez bardzo długi czas… dokładnie tak jak uczucia towarzyszące przy każdej decyzji. Nagle zauważasz, że nosisz spodnie konkretnej marki, buty znanej firmy, kurtki najlepszej jakości, dbasz o zdrowie z bio produktami oraz używasz perfum Emporio Armini, a nie kosmetyków Wars. Wszystkie firmy marketingowe wiedzą, że każda decyzja zakupowa oparta jest o emocje. Wiemy, że następuje chwila refleksji i racjonalizujesz, że przecież to taki dobry zegarek, buty, samochód czy szampon – ta opinia nawet Twoja oparta jest o uczucia, emocje i doświadczenie. Skoro wszystko oparte jest o emocje i wydaje się być procesem, który można wdrożyć do sprzedaży… czemu nie miałbyś wykorzystać tego mechanizmu w swoim biznesie? Największe marki już to robią. Dołączając do nich sprawiasz, że nie tylko sprzedasz więcej, ale i częściej, Twoi klienci Tobie ufają i chwalą się Twoimi produktami. Sam przekonaj się, że warto.

Korzystaj z narzędzi topowych marek

Największe marki tego świata codziennie inwestują miliardy, by prestiżowe ośrodki badawcze otworzyły ukryte furtki do umysłu klientów. Marketing połączony z neurobiologią odkrywa nowe możliwości. Od dawna bazując na ludzkich atawizmach sprzedaje się coraz więcej w firmach. Zachowania kolektywne zmuszają jednostki do podejmowania „słusznych” decyzji. Behawioryzmy sprawiają, że cały proces zakupowy staje się praktycznie automatyczny. Neurobiologia w marketingu wytyczyła zupełnie nowe ścieżki i możliwości. Codziennie handlowcy przechodzą szkolenia wtajemniczające ich sekrety sprzedaży i wpływu na zachowania oraz decyzje klientów. Może zdawać się to absurdalne, ale już od jakiegoś czasu cały czas masz do czynienia z nerumarketingiem – po prostu od strony klienta. Wyobraź sobie, że świadomie wykorzystujesz neuromarketing jako firma w procesie sprzedaży swoich produktów i usług… Organizm ludzki bazuje na nieświadomych zachowaniach. Praktycznie większość decyzji podejmujemy poprzez zautomatyzowane zachowania. Czy rano zastanawiasz się jak trzymać szczoteczkę do zębów? Czy korzystasz z przewodnika, gdy wiążesz buty? Kiedyś prowadzenie samochodu wydawało się trudniejsze prawda? Teraz możesz prowadzić kolanem i łokciem zmieniać biegi jedząc jednocześnie pizzę. Mózg dąży do tego być mógł się skupić na innych rzeczach. Wbrew pozorom mózg jest leniwy i stara się Ci uprościć wszelkie procesy, dlatego nie zastanawiasz się w jaki sposób otworzyć drzwi – po prostu to wiesz i robisz. Czy to prawda, że mamy coraz więcej świadomych konsumentów? I tak i nie. Jest coraz więcej informacji, które konsumuje klient, ale te informacje mogą być sprytnie manipulowane. Klient już sam po zakupie często racjonalizuje swoją decyzję i uzasadnia podjętą decyzję najbardziej dla siebie korzystnymi argumentami. Ty już praktycznie nie musisz ingerować w ten proces. Cudowne!

Oczywiście każdy konsument zachowuje się inaczej, każda grupa osób będzie kierowała się innymi wartościami podczas podejmowania decyzji. Zupełnie inne nasilenie emocji występuje u różnych osób. Lecz neuromarketing wykorzystując atawizmy, oddziaływanie behawioralne, czy choćby zachowania kolektywne może sprawić, by klient uznał swoje zachowanie za słuszne i odpowiednio je zracjonalizował. Jesteś przedsiębiorcą i masz najlepsze produkty. Klient kupując u Ciebie nabędzie najlepszy produkt oraz zostanie najlepiej obsłużony – dlatego masz obowiązek przekonać go do zakupu właśnie u Ciebie! Jeżeli sprzedajesz „&#&^@” to pora zastanowić się nad swoimi działaniami… Jeżeli nie chcesz tak głęboko wpływać na zachowania Twoich klientów to chociaż zdobądź przewagę nad konkurencją i pozwól sobie na posiadanie dużo lepszych reklam i przekazów skierowanych do Twojej grupy klientów.

Neuromarketing przy pozyskiwaniu klienta i zwiększaniu sprzedaży

Neuromarketing nie służy jedynie przekazowi reklamowemu. Utrzymanie uwagi klienta jest również ważne. Utrzymanie pozytywnych emocji związanych z marką oraz zaufanie do marki. Nie bez powodu mówi się o fanach marki. Działania wizerunkowe związane z marką oraz szereg sposobów wpływania na klienta widać w jego zachowaniu przy dłuuugich kolejkach przy promocji najnowszych produktów marki Apple. Konsumenci, a raczej fani marki rozbijali namioty, by tylko mieć w ręku jako pierwsi najnowsze produkty Apple. Pytani o to, dlaczego nie mogą poczekać, kupić później, albo dlaczego tak chcą kupić najnowszego ipada, iphona? Nie byli nawet racjonalnie odpowiedzieć – odpowiedzią było „po prostu muszę go mieć”. Nikt nie był w stanie wytłumaczyć swojej decyzji oraz nikt nie jest w stanie powiedzieć co kierowało tak naprawdę tymi konsumentami. Często sama wizja produktu skłania konsumentów do irracjonalnych decyzji. Każdy będzie argumentował swoją decyzję czym innym, ale dla każdego będzie to na tyle wiarygodna argumentacja, że jest wystarczającym usprawiedliwieniem przy zakupie telefonu, zegarka, samochodu bądź domu.

Dzięki neuromarketingowi PayPal zmienił zupełnie przekaz swojego dotarcia do klienta. Kiedyś przedstawiali swój sposób płatności internetowych jako bezpieczny, dużo skuteczniejszy okazał się jednak przekaz o szybkości i wygodzie transakcji. Tutaj widzimy jak emocje mogą mieć wpływ na decyzje konsumenckie. Nie zawsze to co racjonalne okazuje się ważniejsze. Teoretycznie wartości związane z bezpieczeństwem i ochroną powinny być istotniejsze. Okazało się, że przekaz reklamowy i dotarcie do konsumenta wartościami szybkości i wygody są dużo skuteczniejsze – dlatego cała strategia sprzedażowa marki została dostosowana do potrzeb klientów.

W ekskluzywnej restauracji podano klientom wino ze słonecznej kaliforni oraz nie słynącej z wybitnych trunków Dakoty. Kalifornijska Nappa swoim pochodzeniem i jakością znacznie wpłynęła na decyzje tego wieczoru, gdyż klienci pijący wino ze słonecznej Kalifornii zamawiali więcej, zostawiali hojniejsze napiwki oraz częściej dokonywali ponownej rezerwacji stolika. Wszystko byłoby oczywiste, gdyby nie fakt, że w obu butelkach było dokładnie te samo wino i ani ze słonecznej Kaliforni, ani z niecieszącej się popularnością Dakoty. Był to eksperyment wybitnie udowadniający, że nasze decyzje zakupowe mogą być sterowane do granic możliwości. Nasze postrzeganie produktu wpływa na jego jakość… wpływa również na postrzeganie miejsca, w którym serwowany jest dany produkt.

Ostatnio nawet film o najpopularniejszym agencie 007, czyli James Bond, był oparty o działania neuromarketingowe. Przy kreowaniu ofert sprzedażowych lepiej wykorzystywać proste fonty, gdyż skłaniają klienta do natychmiastowej decyzji, sprawiają, że sama decyzja staje się prostsza i pewniejsza. Gra barwami wzbudzającymi zaufanie przy zawodach prawniczych, mundurowych, adwokackich. Myślisz, że głośna akcja policji wymieniając stare mundury na „wygodniejsze” nie miała wpłynąć na zaufanie? Bardziej stonowana i dostojna barwa wzbudza zaufanie. Coraz więcej firm wykorzystuje inne doznania sensoryczne. Czy nie zdziwiło Cię, że wchodząc do sklepów z bardziej prestiżowymi ubraniami od razu czujesz przeróżne zapachy? Jest to działanie na podświadomość i wywołanie określonych zachowań. Oglądając mieszkania wszędzie czujesz zapach świeżej kawy, która kojarzy się z przyjemnymi porankami. Marka Hyundai dobierała zapachy do najnowszych modeli samochodów. Wpływając na podświadomość, a tym samym decyzje zakupowe swoich klientów. Oddziaływanie neromarketingiem jest na każdym kroku. Specyficzne kolory, sugestywne dzwięki, odpowiednie smaki i zapachy. Zmiana opakowań swoich produktów, a nawet tak subtelna rzecz jak gramatura produktu. Polityka cenowa kształtowana na podstawie decyzji zakupowych klientów. Szybkość wyświetlania reklam, ich długość oraz przekaz emocjonalny. Wszystko jest zależne od tego, gdzie, kiedy i komu zostanie przedstawiony przekaz reklamowy. Od teraz posiadamy narzędzia do tego, by usprawnić sprzedaż w każdej firmie. Wyjdź z roli konsumenta i sprawdź jak skutecznie można działać od strony nowoczesnej firmy.

Pora na szybkie działanie neuromarketingiem

Wszystkie zagraniczne marki opierają swój przekaz reklamowy i działania sprzedażowe o neuromarketing. Ustawienie produktów na półkach, zwężanie alejek, zapachy, kolory i emocje w reklamach. Klient staje się cytryną z której starają się wycisnąć ile tylko można. Marketing w obecnych czasach staje się dużo ważniejszy od samego produktu. Często wizja produktu jest dużo ważniejsza od jego jakości i funkcjonalności. Coraz większe budżety reklamowe przytłaczają mniejsze firmy, które nie mogą pozwolić sobie na tak gigantyczne kwoty przeznaczone na marketing. Coraz więksi gracze wchodzą na rynek i przeznaczają coraz większe budżety na reklamę. Coca Cola, Mercedes, Puma czy Grycan. Jeżeli wpompują jeszcze więcej pieniędzy w reklamę to koszt najprostszej reklamy będzie przewyższał roczny budżet firmy. Rozwiązaniem w tym przypadku jest ukierunkowanie na jakość. Kiedyś wystarczyło kupić więcej miejsc reklamowych, dodrukować ulotek pojawić się jeszcze więcej w radiu. Teraz może to każdy – nawet najmniejsze firmy. By przebić się ze swoim przekazem potrzeba się wyróżnić jakością i przekazem reklamowym. Za pomocą najnowszych narzędzi marketingowych można zbadać preferencje grupy docelowej klientów i postawić na odpowiedni rodzaj przekazu i wywołania konkretnych emocji w kliencie. Dzięki temu można uzyskać znacznie lepsze rezultaty przy znacznie mniejszym nakładzie pieniężnym. Nie musisz konkurować zaniżaniem cen swoich produktów. Wystarczy odpowiedni przekaz skierowany do odpowiednich osób w odpowiednim momencie. Od teraz możesz !!!